POD LATARNIĄ BYWA CIEMNO

Zdawać by się mogło, iż kultura wina winna świecić jasnym, przychylnym i nad wyraz optymistycznym blaskiem. Zawsze, wszędzie i dla wszystkich.

Niestety, od każdej reguły są wyjątki, które poniżej, z prawdziwą troską, prezentujemy.

Niektórzy powiadają, iż pod samą latarnią bywa najciemniej.


Adam Stankiewicz

APEL

**********************************************************************************************
RAZEM POSTAWMY TAMĘ GRUBIAŃSTWU, "BYLEJAKOŚCI" I BRAKU PROFESJONALIZMU W POLSKIEJ SFERZE KULTURY WINA.
**********************************************************************************************

DLACZEGO APELUJEMY ?

Nasz apel wynika z faktu, iż jesteśmy głęboko przekonani, że dobro kultury wina jest jedną z najcenniejszych wartości naszej współczesnej cywilizacji.

Nasz apel wynika więc z faktu, iż chcemy ochronić to dobro przed wszechobecnym kultem chamstwa, prymitywizmu, podłości i nieuczciwości.

Naszym zdaniem, opisywanie bez cenzury i bez protekcjonizmu negatywnych zachowań i zjawisk, a także piętnowanie podobnych postaw może postawić im skuteczną tamę.

W międzyczasie liczymy gorąco na Twoje emaile zwracające uwagą na podniesiony temat.

Adam Stankiewicz

środa, 12 stycznia 2011

"ZASADY" MADE IN POLAND


Na blogu znanego polskiego komentatora winiarskiego, Wojciecha Bokowskiego, można znaleźć następujący wpis (zakładka ZASADY):
Nie mam żadnych powiązań finansowych z producentami wina, moim jedynym płacodawcą jest Magazyn WINO.


Pomijając oczywisty fakt, iż Magazyn WINO wywalił już na zbity pysk rzeczonego krytyka z dniem 01/01/2011 (a dzisiaj jest chwalić Boga 12/01/2011), można by się zastanowić, dlaczego akurat Bokowski, w przeciwieństwie do innych bloggerów winiarskich zamieszcza na swoim blogu podobne "ZASADY" (sic!) a nie inne.

Na złodzieju czapka gore ?
_____________________________________________________________

Na prośbę szeregu naszych czytelników, poniżej przytaczamy W CAŁOŚCI nasz materiał PRZYPOWIEŚĆ NOWOROCZNA:

początek cytatu

O ile jesteś wziętym, uznanym komentatorem winiarskim i zwróci się do Ciebie początkujący w tej branży amator, z prośbą o możliwość cytowania co pewien czas, Twoich uwag winiarskich, to zgódź się na to bez najmniejszego wahania. W imię najlepiej pojętego przesłania propagowania kultury w naszym kraju.

Odczekaj 2-3 lata, a następnie przyjrzyj się „jak idzie” nowo-upieczonemu felietoniście. O ile źle - to świetnie. O ile natomiast nie idzie mu do końca zupełnie źle, to zareaguj natychmiast oskarżając go o plagiaty, jednocześnie nie zapominając nadmienić, iż jest wyrachowanym i bezwzględnym złodziejem. Pozostajesz wówczas "uczciwy" w każdym calu.

Najlepszy efekt osiągniesz, o ile wykonasz ten ruch na łamach największego forum winiarskiego w kraju. Efekt ten będzie również niewspółmiernie spotęgowany, o ile, przez zupełny przypadek, jesteś przykładowo Zastępcą Redaktora Naczelnego monopolistycznego żurnala o winach.

Przy okazji, tak jak Cię uczono, nie zapomnij postraszyć sądem:

(...) Przy kolejnym przypadku plagiatu przedsięwziemy wobec Pana kroki prawne.

Z poważaniem

Marek Bieńczyk &
Wojciech Bońkowski
Redaktor naczelny, Polski Przewodnik "Wina Europy"
Z-ca redaktora naczelnego, Magazyn WINO
ul. Mickiewicza 20a
PL-05840 Brwinów
Tel. +48-607-116863
Fax +48-22-7296531
E-mail: bonkowsk@poczta.onet.pl



Metoda tyle skuteczna, co odrażająca.

Polskie piekiełko pozdrawia równie serdecznie, co gorąco wszystkich wiernych czytelników i miłośników wina.

koniec cytatu