POD LATARNIĄ BYWA CIEMNO

Zdawać by się mogło, iż kultura wina winna świecić jasnym, przychylnym i nad wyraz optymistycznym blaskiem. Zawsze, wszędzie i dla wszystkich.

Niestety, od każdej reguły są wyjątki, które poniżej, z prawdziwą troską, prezentujemy.

Niektórzy powiadają, iż pod samą latarnią bywa najciemniej.


Adam Stankiewicz

APEL

**********************************************************************************************
RAZEM POSTAWMY TAMĘ GRUBIAŃSTWU, "BYLEJAKOŚCI" I BRAKU PROFESJONALIZMU W POLSKIEJ SFERZE KULTURY WINA.
**********************************************************************************************

DLACZEGO APELUJEMY ?

Nasz apel wynika z faktu, iż jesteśmy głęboko przekonani, że dobro kultury wina jest jedną z najcenniejszych wartości naszej współczesnej cywilizacji.

Nasz apel wynika więc z faktu, iż chcemy ochronić to dobro przed wszechobecnym kultem chamstwa, prymitywizmu, podłości i nieuczciwości.

Naszym zdaniem, opisywanie bez cenzury i bez protekcjonizmu negatywnych zachowań i zjawisk, a także piętnowanie podobnych postaw może postawić im skuteczną tamę.

W międzyczasie liczymy gorąco na Twoje emaile zwracające uwagą na podniesiony temat.

Adam Stankiewicz

poniedziałek, 31 stycznia 2011

PIERWSZE DONIESIENIA


Rozgrzały się nam łącza emailowe do przysłowiowej czerwoności od mnogości zgłoszeń nieprawidłowości i szwindli na polskim rynku winiarskim.

Pierwsze dwa newsy są jak następuje:






1. Pewnemu Panu zwędzono z piwnicy kolekcję kilkunastu flaszeczek, może nie najbardziej cennych, ale za to bardzo pamiątkowych. Biedaczek nie wiedział, iż piwnice należy zabezpieczać przed złodziejami. Teraz już wie....

2. Minionego sezonu letniego, pewien sklep ogólno-spożywczy na Mazurach, sprzedawał butelki wina nie oznakowane stosowną akcyzą. Tamten sezon prysł już niczym bańka mydlana, ale następny za pasem.......

Polacy nie gęsi.....