POD LATARNIĄ BYWA CIEMNO

Zdawać by się mogło, iż kultura wina winna świecić jasnym, przychylnym i nad wyraz optymistycznym blaskiem. Zawsze, wszędzie i dla wszystkich.

Niestety, od każdej reguły są wyjątki, które poniżej, z prawdziwą troską, prezentujemy.

Niektórzy powiadają, iż pod samą latarnią bywa najciemniej.


Adam Stankiewicz

APEL

**********************************************************************************************
RAZEM POSTAWMY TAMĘ GRUBIAŃSTWU, "BYLEJAKOŚCI" I BRAKU PROFESJONALIZMU W POLSKIEJ SFERZE KULTURY WINA.
**********************************************************************************************

DLACZEGO APELUJEMY ?

Nasz apel wynika z faktu, iż jesteśmy głęboko przekonani, że dobro kultury wina jest jedną z najcenniejszych wartości naszej współczesnej cywilizacji.

Nasz apel wynika więc z faktu, iż chcemy ochronić to dobro przed wszechobecnym kultem chamstwa, prymitywizmu, podłości i nieuczciwości.

Naszym zdaniem, opisywanie bez cenzury i bez protekcjonizmu negatywnych zachowań i zjawisk, a także piętnowanie podobnych postaw może postawić im skuteczną tamę.

W międzyczasie liczymy gorąco na Twoje emaile zwracające uwagą na podniesiony temat.

Adam Stankiewicz

czwartek, 3 marca 2011

WRACA STARE....

w dniu wczorajszym zostaliśmy powiadomieni przez Prokuraturę Rejonową w Otwocku, w osobie Marcina Gajdamowicza, prokuratora, o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie włamania się do naszej skrzynki email, podszywania się pod trzecie osoby oraz rozsyłania treści wulgarnych, nieprawdziwych, a także pornografii w ich imieniu.

Jesteśmy oczywiście nad wyraz wdzięczni Panu prokuratorowi Gajdamowiczowi, bowiem dzięki jego decyzji przynajmniej teraz wiemy, że to my sami włamaliśmy się do naszej skrzynki email i sami rozsyłaliśmy paszkwile do naszych bliskich i znajomych, natomiast wszystkie dowody popełnienia przestępstwa, jakie przekazaliśmy policji, to czysta konfabulacja z naszej strony. Dowiedzieliśmy się ponadto, iż pornografia, wcale nie jest pornografią.

Oczywiście nie czujemy się z taką decyzją komfortowo, ale wcale nas ona specjalnie nie dziwi, bowiem praktycznie na każdym kroku można zaobserwować, iż wraca stare.....

Fakt odmowy nie dziwi więc nas wcale, natomiast zastanawia, pewna intrygująca zaiste zbieżność zdarzeń. Otóż w międzyczasie, otrzymaliśmy następujący anonimowy, komentarz email:

(...) Byli wczoraj u mnie oficerowie policji z Józefowa. Było nudno, a miało być wesoło. Cała nadzieja w Prokuraturze, która ma wydać decyzję o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie. Pozbawia mnie to obecnie obietnicy ubawu z Tobą. Szykuje się nuda. Jak flaki z olejem. Ale gdybyś parł prosto na prokuraturę i miałbyś choćby cień dowodu (nikt ci się nie włamał na mejla / to nie było pedofilskie foto - widziałem), to zabawa będzie przednia. Ostrzegam przed pochopnymi wyskokami z Twojej strony. Role mogą się odwrócić. To nie jest groźba. TO JEST RADA. DOBRA RADA. Jak gdzieś się doszukam OFICJALNEGO zgłoszenia o popełnieniu przestępstwa przeze mnie, to wytoczę Ci proces !!! wein-r


To co nas zastanawia, to sposób w jaki rzeczony anonim wszedł w posiadanie informacji, że zostanie wydana decyzja o odmowie wszczęcia dochodzenia, że [zdaniem prokuratora] nie miało miejsca włamanie do naszej skrzynki email, a także na jakiej podstawie miał wgląd w akta sprawy (oglądanie dowodu w sprawie tzn. zdjęcia o treści pedofilsko-pornograficznej rozsyłanego do naszych znajomych, w naszym imieniu).

Jasnowidz ? Niechybnie tak, bo przecież prokuratura jest niezależna. Zupełnie niezależna. Żeby nie wspomnieć o układach personalnych, bowiem takowe, jak powszechnie wiadomo, w ogóle nie istnieją.

Komitet Redakcyjny Zjednoczonych Blogów VINTRIPS

PS: pomimo niekorzystnej dla nas decyzji prokuratury, sprawy nie zamykamy i będziemy ją nagłaśniać w miarę naszych skromnych możliwości.