
Bordeaux 2005: trzy brytyjskie firmy naciągnęły naiwnych winnych inwestorów na zakupy en primeur w wysokości £2.5 mln nie istniejących win.
Rzeczone firmy to Bordeaux Wine Trading Company, International Wine Commodities Ltd i Templar Vintners Ltd. Proces wszystkich trzech ma rozpocząć się w tym tygodniu przed szacownym St Albans Crown Court.
Pomimo, iż inwestorzy zapłacili w sumie ponad £2.5 mln, to w/w firmy zakupiły i posiadały jedynie jedną skrzynkę bordeaux wartą £10,350.-. To wszystko !.
Natomiast właściciele każdej z firm, wcale nie prowadzili zbyt oszczędnego ani tym bardziej ascetycznego trybu życia. Szerokim bowiem gestem wydawali całą uzyskaną "kasę" na dobra luksusowe i takiż styl życia.
Dzisiaj rano sąd przesłuchał 37-o letniego Paul Craven, szefa Bordeaux Wine Trading Company.
Podczas składania zeznań przyznał on, iż nabył kabriolet BMW za £20,600.- (październik, 06), na ciuchy, zegarki itp gadżety wydał w listopadzie, 06 w najlepszych londyńskich sklepach ponad £16,000.-, w styczniu, 07 zakupił cooler do wina za £1,225.-, z kolei w październiku, 06 nabył Land Rover'a za £55,700.-, a zaraz potem, dla swojej dziewczyny, sportowe BMW za £32,162.- Żeby nie wspomnieć o wyposażeniu mega luksusowej łazienki z jacuzzi i plasma TV.
Proces Cravena, jego pozostałych kolesi i jednej koleżanki (Niklas Cashman, Paul Craven, Oseghale Hayble, Benedict Moruthoane i Anita Lanskill), ma potrwać ok. 4-y do 5-u tygodni.